Z przodu kabiny pojawiła się wstępnie uformowana część między maską a przednią szybą. W słupki A trafiły nowe zawiasy maski - stare były wyświechtane i przerobione.
![](img/014_001.jpg)
Potem powstała część dookoła szyby przedniej. Tu jeszcze niewiele więcej niż arkusz blachy z otworem na szybę.
![](img/014_002.jpg)
Z nowej uszczelki (i tak za długiej, bo przecież szyba jest mniejsza przez obniżenie dachu) fragment służy do przymiarek szyby.
![](img/014_003.jpg)
Wszystko oczywiście jest porównywane ze starą kabiną, ale nie było sensu używać żadnej ze starych części - były za bardzo zniszczone. W starej kabinie był bardzo ciekawy szczegół - kiedyś otwierana klapka do wentylacji kabiny. Tego nie potrzebujemy w nowej kabinie, właściciel nawet chciał się tego pozbyć, ale zaprotestowałem - takie szczegóły nadają cały charakter staremu samochodowi. Uważam, że warto to zostawić. Kolega blacharz podzielił moje zdanie i klapka (a właściwie jej atrapa) zostaje.
![](img/014_004.jpg)
Tu są różne próby i ścinki widoczne :).
![](img/014_005.jpg)
Miejsce na klapkę gotowe. Widać też, że kształtu nabrało połączenie między przednią szybą a tą cześcią. Biała część po prawej to maska - na tym etapie musi być przymierzana, żeby krawędź pasowała do kabiny.
![](img/014_006.jpg)
Klapka na miejscu. Jedna z bardzo nielicznych części, któa będzie użyta w nowej kabinie. Widać, że to są prace w toku - połączenie blachy dookoła szyby z blachą nad grodzią jest zespawane tylko pośrdoku, z boku jeszcze wszystko jest luźne.
![](img/014_007.jpg)
![](img/014_008.jpg)
Maska pasuje.
![](img/014_009.jpg)
Przymierzona też jest skrzynia biegów do otworu na nią. Do skrzyni przykręcona jest dźwignia zmiany biegów. Po lewej leży dźwignia hamulca ręcznego, która też była tu w okolicy. Ostatecznie, po długiej burzy mózgów zdecydowaliśmy się to w ogóle stąd wywalić.
![](img/014_010.jpg)
Zrobiona pokrywa skrzyni biegów. Po lewej widać zdjętą blachę wnęki na aparat zapłonowy. Tu też ustalaliśmy zdalnie jaki to ma mieć rozmiar, żeby umożliwić serwisowanie silnika bez zdejmowania karoserii z ramy :).
![](img/014_011.jpg)
W pokrywie skrzyni powstał otwór na dźwignię biegów.
![](img/014_012.jpg)
I tak to wygląda złożone.
![](img/014_013.jpg)
Pora na błotniki wewnętrzne. Były podziurawione jak sito, opisałem które otwory mają zostać, a resztę można było zaspawać. Uzupełniony został fragment wytłoczenia po lewej stronie.
![](img/014_014.jpg)
Błotniki na miejscu. Wycięcie na zawieszenie zostało mocno uporządkowane.
![](img/014_015.jpg)
Pas przedni zostaje. Naprawione były ubytki z korozji. Tu określamy które otwory mają zostać, a któe mają być zaspawane.
![](img/014_016.jpg)
A tu już po spawaniu.
![](img/014_017.jpg)
Blachy pomiędzy błotnikami wewnętrznymi i zewnętrznymi, do których mocowane będą przednie lampy, zostały dorobione nowe - było szybciej niż naprawiać stare.
![](img/014_018.jpg)
Komplet blach na przód samochodu.
![](img/014_019.jpg)
Stare wzmocnienie/mocowanie chłodnicy było mocno obcięte i powycinane u dołu. Tą część użyjemy nową, reprodukcję. Ale ponieważ mamy inną ramę, silnik i chłodnicę niż oryginał, to i ta część wymaga nieco pracy.
![](img/014_020.jpg)
Odwiercone zostały zgrzewy trzymające blachy mocujące chłodnicę.
![](img/014_021.jpg)
![](img/014_022.jpg)
Blachy zostały odwrócone, żeby przesunąć chłodnicę.
![](img/014_023.jpg)
I pzyspawane na miejsce.
![](img/014_024.jpg)
Przymiarka do ramy.
![](img/014_025.jpg)
Tyle tylko, że nakrętki wspawane w tą część były teraz z drugiej strony niż powinny... Trzeba to poprawić.
![](img/014_026.jpg)
![](img/014_027.jpg)
Wygląda dalej fabrycznie :).
![](img/014_028.jpg)
Teraz wzmocnienia te zostaną zamienione. O tyle ich położenie jest ważne, że trzymają błotniki wewnętrzne, a co za tym idzie, cały przód karoserii.
![](img/014_029.jpg)
Dorobione zostało porządne mocowanie tego do ramy.
![](img/014_030.jpg)
Gotowe.
![](img/014_031.jpg)
![](img/014_032.jpg)
Tak wyglądają przymiarki części przodu karoserii.
![](img/014_033.jpg)
![](img/014_001.jpg)
Potem powstała część dookoła szyby przedniej. Tu jeszcze niewiele więcej niż arkusz blachy z otworem na szybę.
![](img/014_002.jpg)
Z nowej uszczelki (i tak za długiej, bo przecież szyba jest mniejsza przez obniżenie dachu) fragment służy do przymiarek szyby.
![](img/014_003.jpg)
Wszystko oczywiście jest porównywane ze starą kabiną, ale nie było sensu używać żadnej ze starych części - były za bardzo zniszczone. W starej kabinie był bardzo ciekawy szczegół - kiedyś otwierana klapka do wentylacji kabiny. Tego nie potrzebujemy w nowej kabinie, właściciel nawet chciał się tego pozbyć, ale zaprotestowałem - takie szczegóły nadają cały charakter staremu samochodowi. Uważam, że warto to zostawić. Kolega blacharz podzielił moje zdanie i klapka (a właściwie jej atrapa) zostaje.
![](img/014_004.jpg)
Tu są różne próby i ścinki widoczne :).
![](img/014_005.jpg)
Miejsce na klapkę gotowe. Widać też, że kształtu nabrało połączenie między przednią szybą a tą cześcią. Biała część po prawej to maska - na tym etapie musi być przymierzana, żeby krawędź pasowała do kabiny.
![](img/014_006.jpg)
Klapka na miejscu. Jedna z bardzo nielicznych części, któa będzie użyta w nowej kabinie. Widać, że to są prace w toku - połączenie blachy dookoła szyby z blachą nad grodzią jest zespawane tylko pośrdoku, z boku jeszcze wszystko jest luźne.
![](img/014_007.jpg)
![](img/014_008.jpg)
Maska pasuje.
![](img/014_009.jpg)
Przymierzona też jest skrzynia biegów do otworu na nią. Do skrzyni przykręcona jest dźwignia zmiany biegów. Po lewej leży dźwignia hamulca ręcznego, która też była tu w okolicy. Ostatecznie, po długiej burzy mózgów zdecydowaliśmy się to w ogóle stąd wywalić.
![](img/014_010.jpg)
Zrobiona pokrywa skrzyni biegów. Po lewej widać zdjętą blachę wnęki na aparat zapłonowy. Tu też ustalaliśmy zdalnie jaki to ma mieć rozmiar, żeby umożliwić serwisowanie silnika bez zdejmowania karoserii z ramy :).
![](img/014_011.jpg)
W pokrywie skrzyni powstał otwór na dźwignię biegów.
![](img/014_012.jpg)
I tak to wygląda złożone.
![](img/014_013.jpg)
Pora na błotniki wewnętrzne. Były podziurawione jak sito, opisałem które otwory mają zostać, a resztę można było zaspawać. Uzupełniony został fragment wytłoczenia po lewej stronie.
![](img/014_014.jpg)
Błotniki na miejscu. Wycięcie na zawieszenie zostało mocno uporządkowane.
![](img/014_015.jpg)
Pas przedni zostaje. Naprawione były ubytki z korozji. Tu określamy które otwory mają zostać, a któe mają być zaspawane.
![](img/014_016.jpg)
A tu już po spawaniu.
![](img/014_017.jpg)
Blachy pomiędzy błotnikami wewnętrznymi i zewnętrznymi, do których mocowane będą przednie lampy, zostały dorobione nowe - było szybciej niż naprawiać stare.
![](img/014_018.jpg)
Komplet blach na przód samochodu.
![](img/014_019.jpg)
Stare wzmocnienie/mocowanie chłodnicy było mocno obcięte i powycinane u dołu. Tą część użyjemy nową, reprodukcję. Ale ponieważ mamy inną ramę, silnik i chłodnicę niż oryginał, to i ta część wymaga nieco pracy.
![](img/014_020.jpg)
Odwiercone zostały zgrzewy trzymające blachy mocujące chłodnicę.
![](img/014_021.jpg)
![](img/014_022.jpg)
Blachy zostały odwrócone, żeby przesunąć chłodnicę.
![](img/014_023.jpg)
I pzyspawane na miejsce.
![](img/014_024.jpg)
Przymiarka do ramy.
![](img/014_025.jpg)
Tyle tylko, że nakrętki wspawane w tą część były teraz z drugiej strony niż powinny... Trzeba to poprawić.
![](img/014_026.jpg)
![](img/014_027.jpg)
Wygląda dalej fabrycznie :).
![](img/014_028.jpg)
Teraz wzmocnienia te zostaną zamienione. O tyle ich położenie jest ważne, że trzymają błotniki wewnętrzne, a co za tym idzie, cały przód karoserii.
![](img/014_029.jpg)
Dorobione zostało porządne mocowanie tego do ramy.
![](img/014_030.jpg)
Gotowe.
![](img/014_031.jpg)
![](img/014_032.jpg)
Tak wyglądają przymiarki części przodu karoserii.
![](img/014_033.jpg)