Nieco równolegle z przygotowanie ramy trwały prace nad zawieszeniami. Tu też jest sporo pracy z przygotowaniem części do odnowienia. Miałem odłożone na bok odboje tylnego mostu.
![](img/021_001.jpg)
Podzieliłem to na części składowe.
![](img/021_002.jpg)
Ze stabilizatora przedniego zdjąłem gumy i uchwyty mocujące.
![](img/021_003.jpg)
Trzeba też ogarnąć tylne zawieszenie. Cały ten czas tylny most stoi tak u mnie w garażu, bo nie mam co z nim zrobić :). Zawieszenie z niego trzeba też zdjąć i przejrzeć.
![](img/021_004.jpg)
To akurat prosta sprawa, trochę śrub wahaczy do odkręcenia i już.
![](img/021_005.jpg)
Mamy jeden wahacz środkowy trójkątny, dwa wzdłużne po bokach i coilovery.
![](img/021_006.jpg)
Przy okazji odkręcę bracket trzymający rurki hamulcowe do mostu.
![](img/021_007.jpg)
Odkręcenie z mostu poszło dość szybko, ale to jeszcze nie koniec pracy.
![](img/021_008.jpg)
Obydwa wahacze były ustawione na równą długość, ale i tak po poskładaniu aut apojedzie na pełną geometrię. Póki co jednak pomierzę ich długość, wkłądając śruby w otwory w gumach.
![](img/021_009.jpg)
Całe zawieszenie tylne wygląda na dość nowe, tuleje są z poliuretanu, coilovery nowe, tylko zakurzone.
![](img/021_010.jpg)
Poodkręcałem wszystkie ich mocowania. Widać też rozkręcony wahacz.
![](img/021_011.jpg)
Potem z wahaczy wyjęte zostały wszystkie tuleje.
![](img/021_012.jpg)
Tu szybki przeskok w przyszłość, jak już mam ocynkowane śrubki i pomalowane proszkowo wahacze. Coilovery zostały tylko rozłożone i wyczyszczone - są jak nowe.
![](img/021_013.jpg)
Poligumy zostały wysmarowane specjalnym smarem do nich i wciśnięte na swoje miejsca w wahaczach. Coilobery zostały zmontowane, razem z blaszkami mocującymi. Do wahaczy wróciły śruby, żeby ich potem przy montażu w ramie nie szukać.
![](img/021_014.jpg)
I znowu przeskok w tył, do przedniego zawieszenia. Tak to wyglądało tuż po zdjęciu z ramy. Tu części nie są w tak dobrym stanie - wygląda na to, że całe przednie zawieszenie zostało wspawane do ramy tak, jak było, bez żadnego odnawiania, wymiany gum, czy czegokolwiek.
![](img/021_015.jpg)
Zacznijmy od górnych wahaczy.
![](img/021_016.jpg)
Sworznie jeszcze były fabryczne, bo fabrycznie zakute. Nity Zostały odwiercone.
![](img/021_017.jpg)
Potem rozłożone zostały ośki wahaczy. Gumy mogły być kiedyś wymienione, ale są już trochę przechodzone i lecą do utylizacji. Odboje przy próbie montażu w ogóle się rozsypały.
![](img/021_018.jpg)
Dolne wahacze są mocno usyfione.![](img/021_019.jpg)
Wszystko dość mocno zapyziałe, ale w sumie w dość dobrym stanie. Gumy oczywiście sparciałe i do wywalenia.
![](img/021_020.jpg)
Po oczyszczeniu sworznia od góry można będzie go w tą stronę wycisnąć na prasie.
![](img/021_021.jpg)
Odkręcone wszystkie śrubki. Odboje jeszcze resztką siły woli trzymają się całości, ale też trzeba będzie dać nowe.
![](img/021_022.jpg)
Potem, po długiej i nierównej walce z dolnych wahaczy wyprowadziły się sworznie i gumy.
![](img/021_023.jpg)
Przejdźmy do zwrotnic.
![](img/021_024.jpg)
Tarcze hamulcowe są jedną częścią z piastą. Łożyska mają bardzo stary smar, ale same tarcze są w dość dobrym stanie. Nie wykluczam, że po czyszczeniu i przeglądzie założę je z powrotem.
![](img/021_025.jpg)
Potem odkręcone zostały osłony tarcz. Są nieco pogięte, ale nie mogę znaleźć nowych. Zobaczymy co z nimi dalej będzie.
![](img/021_026.jpg)
Po powrocie części z odnawiania mam komplet wahaczy jak nowy. Powyżej nich leżą świeże zakupy.
![](img/021_027.jpg)
Zaczynam właśnie od wahaczy. Z zakupów wyciągnąłem odboje, gumy wahaczy i sworznie. Trochę części jest starych, tylko ocynkowanych.
![](img/021_028.jpg)
Na razie złożyłem górne wahacze.
![](img/021_029.jpg)
![](img/021_001.jpg)
Podzieliłem to na części składowe.
![](img/021_002.jpg)
Ze stabilizatora przedniego zdjąłem gumy i uchwyty mocujące.
![](img/021_003.jpg)
Trzeba też ogarnąć tylne zawieszenie. Cały ten czas tylny most stoi tak u mnie w garażu, bo nie mam co z nim zrobić :). Zawieszenie z niego trzeba też zdjąć i przejrzeć.
![](img/021_004.jpg)
To akurat prosta sprawa, trochę śrub wahaczy do odkręcenia i już.
![](img/021_005.jpg)
Mamy jeden wahacz środkowy trójkątny, dwa wzdłużne po bokach i coilovery.
![](img/021_006.jpg)
Przy okazji odkręcę bracket trzymający rurki hamulcowe do mostu.
![](img/021_007.jpg)
Odkręcenie z mostu poszło dość szybko, ale to jeszcze nie koniec pracy.
![](img/021_008.jpg)
Obydwa wahacze były ustawione na równą długość, ale i tak po poskładaniu aut apojedzie na pełną geometrię. Póki co jednak pomierzę ich długość, wkłądając śruby w otwory w gumach.
![](img/021_009.jpg)
Całe zawieszenie tylne wygląda na dość nowe, tuleje są z poliuretanu, coilovery nowe, tylko zakurzone.
![](img/021_010.jpg)
Poodkręcałem wszystkie ich mocowania. Widać też rozkręcony wahacz.
![](img/021_011.jpg)
Potem z wahaczy wyjęte zostały wszystkie tuleje.
![](img/021_012.jpg)
Tu szybki przeskok w przyszłość, jak już mam ocynkowane śrubki i pomalowane proszkowo wahacze. Coilovery zostały tylko rozłożone i wyczyszczone - są jak nowe.
![](img/021_013.jpg)
Poligumy zostały wysmarowane specjalnym smarem do nich i wciśnięte na swoje miejsca w wahaczach. Coilobery zostały zmontowane, razem z blaszkami mocującymi. Do wahaczy wróciły śruby, żeby ich potem przy montażu w ramie nie szukać.
![](img/021_014.jpg)
I znowu przeskok w tył, do przedniego zawieszenia. Tak to wyglądało tuż po zdjęciu z ramy. Tu części nie są w tak dobrym stanie - wygląda na to, że całe przednie zawieszenie zostało wspawane do ramy tak, jak było, bez żadnego odnawiania, wymiany gum, czy czegokolwiek.
![](img/021_015.jpg)
Zacznijmy od górnych wahaczy.
![](img/021_016.jpg)
Sworznie jeszcze były fabryczne, bo fabrycznie zakute. Nity Zostały odwiercone.
![](img/021_017.jpg)
Potem rozłożone zostały ośki wahaczy. Gumy mogły być kiedyś wymienione, ale są już trochę przechodzone i lecą do utylizacji. Odboje przy próbie montażu w ogóle się rozsypały.
![](img/021_018.jpg)
Dolne wahacze są mocno usyfione.
![](img/021_019.jpg)
Wszystko dość mocno zapyziałe, ale w sumie w dość dobrym stanie. Gumy oczywiście sparciałe i do wywalenia.
![](img/021_020.jpg)
Po oczyszczeniu sworznia od góry można będzie go w tą stronę wycisnąć na prasie.
![](img/021_021.jpg)
Odkręcone wszystkie śrubki. Odboje jeszcze resztką siły woli trzymają się całości, ale też trzeba będzie dać nowe.
![](img/021_022.jpg)
Potem, po długiej i nierównej walce z dolnych wahaczy wyprowadziły się sworznie i gumy.
![](img/021_023.jpg)
Przejdźmy do zwrotnic.
![](img/021_024.jpg)
Tarcze hamulcowe są jedną częścią z piastą. Łożyska mają bardzo stary smar, ale same tarcze są w dość dobrym stanie. Nie wykluczam, że po czyszczeniu i przeglądzie założę je z powrotem.
![](img/021_025.jpg)
Potem odkręcone zostały osłony tarcz. Są nieco pogięte, ale nie mogę znaleźć nowych. Zobaczymy co z nimi dalej będzie.
![](img/021_026.jpg)
Po powrocie części z odnawiania mam komplet wahaczy jak nowy. Powyżej nich leżą świeże zakupy.
![](img/021_027.jpg)
Zaczynam właśnie od wahaczy. Z zakupów wyciągnąłem odboje, gumy wahaczy i sworznie. Trochę części jest starych, tylko ocynkowanych.
![](img/021_028.jpg)
Na razie złożyłem górne wahacze.
![](img/021_029.jpg)