Po zdjęciu mostu z ramy miałem jeszcze trochę natchnienia, więc postanowiłem poodłączać trochę silnik. Najpierw zdjąłem chłodnicę oleju skrzyni. Zlałem też olej ze skrzyni - po wyjęciu wału napędowego każde przechylenie skrzyni powodowałoby wyciek.
![](img/007_001.jpg)
Zlałem też do pojemnika płyn chłodzący i odkręciłem wiatrak chłodnicy.
![](img/007_002.jpg)
Potem zdjąłem chłodnicę. Widać, że tylny most jest w pozycji "do przechowywania" :).
![](img/007_003.jpg)
Do zdjęcia są tu: rurka paliwa między ramą a pompą, wszystkie połączenia elektryczne, kable wysokiego napięcia, kolektory wydechowe...
![](img/007_004.jpg)
Zacznę od filtra powietrza.
![](img/007_005.jpg)
A teraz może zawiasy maski i sprężyny?
![](img/007_006.jpg)
Zawiasy mają koszmarne luzy, prawdopodobnie trzeba będzie poszukać nowych.
![](img/007_007.jpg)
Otwory na zawiasy były już dotykane przez "fachofffców".
![](img/007_008.jpg)
Teraz hydraulika. Pompa wspomagania ma obok siebie prawdziwe spaghetti rurek. Wspomaganie hydrauliczne jest nie tylko układu kierowniczego, ale i hamulcowego, z pompą pod podłogą kabiny. Docelowo chcę te połączenia ciut uprościć.
![](img/007_009.jpg)
Narysowałem sobie zgrubny schemat połączeń.
![](img/007_010.jpg)
I wyrwałem wszystkie rurki. Od razu lepiej. Zwróć uwagę na łączenie kolumny kierowniczej z grodzią - to później będzie istotne.
![](img/007_011.jpg)
Łącznik kolumny z przekładnią ma oryginalną osłonę, która, z jakiegoś względu, jest pęknięta/przecięta.
![](img/007_012.jpg)
A gumowy łącznik jest w stanie rozkładu.
![](img/007_013.jpg)
Zacząłem zdejmować kable zapłonowe, razem z kopułką. Przewody cewki podłączone zwykłymi konektorkami, a powinna być dedykowana wtyczka :). Czepiam się, ale z wtyczką nie ma miejsca na nieprawidłowe połączenie kabelków.
![](img/007_014.jpg)
Kabla zapłonowe już zdjęte.
![](img/007_015.jpg)
Trochę się góra silnika oczyściła. Odkręciłem też kolektor wydechowy, ale nie mogę go zdjąć, bo przeszkada mi osłona termiczna rozrusznika. Zdejmę ją zaraz...
![](img/007_016.jpg)
Z drugiej strony, bez łącznika układu kierowniczego, kolektor wyjąłem bez trudu.
![](img/007_017.jpg)
I nagle spostrzegłem niespodziankę - to nie jest oryginalny blok, tylko aftermarketowy, sporo lepszy "DART". O, fiu, fiu, ktoś się naprawdę postarał z tym silnikiem.
![](img/007_018.jpg)
Odkręciłem śruby łączące poduszki silnika z silnikiem - powinny być obie takie grubsze, tymczasem jedna jest niewłaściwa.
![](img/007_019.jpg)
Odpiąłem od gaźnika linkę gazu. Muszę teraz zdjąć te bezpieczniki z grodzi.
![](img/007_020.jpg)
Odpiąłem jeszcze przewody z czujników silnika, z rozrusznika i alternatora. Silnik w zasadzie mam już odpięty.
![](img/007_021.jpg)
![](img/007_001.jpg)
Zlałem też do pojemnika płyn chłodzący i odkręciłem wiatrak chłodnicy.
![](img/007_002.jpg)
Potem zdjąłem chłodnicę. Widać, że tylny most jest w pozycji "do przechowywania" :).
![](img/007_003.jpg)
Do zdjęcia są tu: rurka paliwa między ramą a pompą, wszystkie połączenia elektryczne, kable wysokiego napięcia, kolektory wydechowe...
![](img/007_004.jpg)
Zacznę od filtra powietrza.
![](img/007_005.jpg)
A teraz może zawiasy maski i sprężyny?
![](img/007_006.jpg)
Zawiasy mają koszmarne luzy, prawdopodobnie trzeba będzie poszukać nowych.
![](img/007_007.jpg)
Otwory na zawiasy były już dotykane przez "fachofffców".
![](img/007_008.jpg)
Teraz hydraulika. Pompa wspomagania ma obok siebie prawdziwe spaghetti rurek. Wspomaganie hydrauliczne jest nie tylko układu kierowniczego, ale i hamulcowego, z pompą pod podłogą kabiny. Docelowo chcę te połączenia ciut uprościć.
![](img/007_009.jpg)
Narysowałem sobie zgrubny schemat połączeń.
![](img/007_010.jpg)
I wyrwałem wszystkie rurki. Od razu lepiej. Zwróć uwagę na łączenie kolumny kierowniczej z grodzią - to później będzie istotne.
![](img/007_011.jpg)
Łącznik kolumny z przekładnią ma oryginalną osłonę, która, z jakiegoś względu, jest pęknięta/przecięta.
![](img/007_012.jpg)
A gumowy łącznik jest w stanie rozkładu.
![](img/007_013.jpg)
Zacząłem zdejmować kable zapłonowe, razem z kopułką. Przewody cewki podłączone zwykłymi konektorkami, a powinna być dedykowana wtyczka :). Czepiam się, ale z wtyczką nie ma miejsca na nieprawidłowe połączenie kabelków.
![](img/007_014.jpg)
Kabla zapłonowe już zdjęte.
![](img/007_015.jpg)
Trochę się góra silnika oczyściła. Odkręciłem też kolektor wydechowy, ale nie mogę go zdjąć, bo przeszkada mi osłona termiczna rozrusznika. Zdejmę ją zaraz...
![](img/007_016.jpg)
Z drugiej strony, bez łącznika układu kierowniczego, kolektor wyjąłem bez trudu.
![](img/007_017.jpg)
I nagle spostrzegłem niespodziankę - to nie jest oryginalny blok, tylko aftermarketowy, sporo lepszy "DART". O, fiu, fiu, ktoś się naprawdę postarał z tym silnikiem.
![](img/007_018.jpg)
Odkręciłem śruby łączące poduszki silnika z silnikiem - powinny być obie takie grubsze, tymczasem jedna jest niewłaściwa.
![](img/007_019.jpg)
Odpiąłem od gaźnika linkę gazu. Muszę teraz zdjąć te bezpieczniki z grodzi.
![](img/007_020.jpg)
Odpiąłem jeszcze przewody z czujników silnika, z rozrusznika i alternatora. Silnik w zasadzie mam już odpięty.
![](img/007_021.jpg)