Znienacka przyszły łożyska, więc zabrałem się za włożenie całej tej drobnicy do środka obudowy skrzyni. Będzie zajmować mniej miejsca.
![](img/004_001.jpg)
Pierwszą częścią montowaną w obudowie jest wałek ataku. Środkowe łożyska (bez rolek, wyjąłem je podczas demontażu) są do wywalenia - pionowe kreski w bieżniach zewnętrznych świadczą o tym, że skrzynia długo stała i rolki podkorodowały na łączeniu z bieżniami. Obok leżą już nowe łożyska. W ogóle, łożyska dyfra są niedostępne, dopóki nie poszuka się po numerkach - wtedy nagle są do kupienia bez problemu i w dość rozsądnych cenach.
![](img/004_002.jpg)
Zainstalowałem bieżnię łożyska w obudowie skrzyni.
![](img/004_003.jpg)
Drugą bieżnię wcisnąłem w tą przednią nakrętkę, a łożyska na wałek.
![](img/004_004.jpg)
Wałek wsunąłem do obudowy.
![](img/004_005.jpg)
Tak wygląda od przodu skrzyni. Teraz przykręcę tą dużą nakrętkę.
![](img/004_006.jpg)
Przykręcenie nakrętki reguluje też naprężenie wstępne łożysk, więc trzeba to dość precyzyjnie zrobić. Plusem jednak takiego rozwiązania jest to, że ustawienie przekładni polega na kręceniu nakrętkami, a nie na wkładaniu podkładek regulacyjnych. Po regulacji przykręca się podkładkę blokującą z boku. O tyle jest to sprytnie pomyślane, że gdzie nie byłby ząbek nakrętki, to podkłądka pasuje albo jedną, albo drugą stroną. Widać też dorobioną nasadkę po lewej.
![](img/004_007.jpg)
Obudowa skrzyni już nie jest taka pusta.
![](img/004_008.jpg)
Kolejne łożyska do wymiany to łożyska kosza satelit. Na starych bieżniach też widać pionowe kreski korozji.
![](img/004_009.jpg)
Łożyska wcisnąłem na kosz, a bieżnie do dwóch bocznych nakrętek.
![](img/004_010.jpg)
Po włożeniu kosza satelit do obudowy i wstępnym przykręceniu nakrętek reguluję luz międzyzębny ataku i talerza. To jest dość wymagające zadanie, bo kręcenie nakrętkami jednocześnie przesuwa kołem talerzowym lewo/prawo, ale i ustawia naprężenie wstępne łożysk kosza satelit.
![](img/004_011.jpg)
W końcu jednak udało mi się ustawić i dobre naprężenie wstępne i luz międzyzębny. Tu zegar wskazuje 0,27mm.
![](img/004_012.jpg)
A tu 0,34mm, co oznacza luz 0,07mm, czyli w dopuszczalnym zakresie.
![](img/004_013.jpg)
No. To mam mechanizm różnicowy złożony.
![](img/004_014.jpg)
Tu podobnie - blokuje się nakrętki podkładkami.
![](img/004_015.jpg)
Pora na część skrzyniową. Włożę wałek wyjściowy skrzyni na miejsce, ale od razu szykuję widełki wybierania biegów 1/2.
![](img/004_016.jpg)
Jak widać musiałem jednak zdjąć kółko wstecznego biegu :). Wałek wyjściowy skrzyni wsunąłem na wieloklin wałka ataku.
![](img/004_017.jpg)
Przygotowałem części do mechanizmu wybierania biegów.
![](img/004_018.jpg)
Wsunąłem pierwszy, dolny pręt w obudowę. Przesuwa on widełki biegów 1/2.
![](img/004_019.jpg)
W otwór przechodzący przez wszystkie pręty wrzucam pierwszy kołek. Zabezpiecza on przed wrzuceniem dwóch biegów na raz.
![](img/004_020.jpg)
W środkowym pręcie jest kołeczek mniejszej średnicy - łączy on dwa te większe kołki. Całość zabezpiecza wszystkie trzy pręty w ten sposób, że tylko jeden z nich może być wysunięty z pozycji neutralnej. Gdy tylko jeden z nich się przesuwa, wrzucając bieg, kołki blokują pozostałe pręty. Trzy wgłębienia to mechanizm zapadki trzymającej widełki biegu w jednej z trzech pozycji - dwóch biegów po bokach i neutralnej pośrodku.
![](img/004_021.jpg)
Wsunąłem ten drugi pręt i przykręciłem i do niego widełki - te po prawej są od biegów 3/3. Pora na kolejny kołek.
![](img/004_022.jpg)
Potem wsunąłem ostatni pręt, od wstecznego biegu i przykręciłem i te widełki. Teraz montuję zapadki biegów. Od wstecznego montuje się od tej strony.
![](img/004_023.jpg)
A od pozostalych biegów od zewnątrz obudowy.
![](img/004_024.jpg)
Dźwignie przesuwające widełki wcisnąłem już na miejsce tak, żey trafiły w wiełki. Zabezpieczyłem je kołkami sprężystymi. Tym razem na szczęście obudowa to wytrzymała :).
![](img/004_025.jpg)
No i ostatnie kupione łożysko. Te było trochę trudniejsze w zakupie, znalazłem je we Włoszech. Przyszło w pięknym, starym pudełku, zawinięte w tłusty papier. Cudo!
![](img/004_026.jpg)
Łożysko wcisnąłem na prasie na część, a potem włożyłem to do reszty mechanizmu.
![](img/004_027.jpg)
Wałek wyjściowy już gotowy. Założyłem też z powrotem kółko wstecznego biegu.
![](img/004_028.jpg)
Do kompletu brakuje jeszcze wałka pośredniego. Rozsypane igiełki łożyskują go na obu końcach, po prawej widać panewki oporowe.
![](img/004_029.jpg)
Igiełki trzeba włożyć w wałek.
![](img/004_030.jpg)
Panewki oporowe łożyskują wałek pośredni w obudowie.
![](img/004_031.jpg)
A tu już zamontowany. Sprawdziłem, całość bardzo ładnie, płynnie działa.
![](img/004_032.jpg)
Pora na trochę części zewnętrznych - łapę sprzęgła, półośki, dźwignie biegów.
![](img/004_033.jpg)
Z tej strony skrzyni jest tylko półośka i korki oleju.
![](img/004_034.jpg)
Z drugiej są jeszcze dźwignie zmiany biegów.
![](img/004_035.jpg)
Złożyłem łapę sprzęgła.
![](img/004_036.jpg)
Łapa trafiła na miejsce, założyłem też nową gumę osłaniającą. Miałem ją w zapasach, i dobrze - teraz już ta guma nie jest dostępna do kupienia.
![](img/004_037.jpg)
Póko co to tyle. Wciąż nie mam jeszcze kilku części, chociażby łożyska sprzęgła.
![](img/004_001.jpg)
Pierwszą częścią montowaną w obudowie jest wałek ataku. Środkowe łożyska (bez rolek, wyjąłem je podczas demontażu) są do wywalenia - pionowe kreski w bieżniach zewnętrznych świadczą o tym, że skrzynia długo stała i rolki podkorodowały na łączeniu z bieżniami. Obok leżą już nowe łożyska. W ogóle, łożyska dyfra są niedostępne, dopóki nie poszuka się po numerkach - wtedy nagle są do kupienia bez problemu i w dość rozsądnych cenach.
![](img/004_002.jpg)
Zainstalowałem bieżnię łożyska w obudowie skrzyni.
![](img/004_003.jpg)
Drugą bieżnię wcisnąłem w tą przednią nakrętkę, a łożyska na wałek.
![](img/004_004.jpg)
Wałek wsunąłem do obudowy.
![](img/004_005.jpg)
Tak wygląda od przodu skrzyni. Teraz przykręcę tą dużą nakrętkę.
![](img/004_006.jpg)
Przykręcenie nakrętki reguluje też naprężenie wstępne łożysk, więc trzeba to dość precyzyjnie zrobić. Plusem jednak takiego rozwiązania jest to, że ustawienie przekładni polega na kręceniu nakrętkami, a nie na wkładaniu podkładek regulacyjnych. Po regulacji przykręca się podkładkę blokującą z boku. O tyle jest to sprytnie pomyślane, że gdzie nie byłby ząbek nakrętki, to podkłądka pasuje albo jedną, albo drugą stroną. Widać też dorobioną nasadkę po lewej.
![](img/004_007.jpg)
Obudowa skrzyni już nie jest taka pusta.
![](img/004_008.jpg)
Kolejne łożyska do wymiany to łożyska kosza satelit. Na starych bieżniach też widać pionowe kreski korozji.
![](img/004_009.jpg)
Łożyska wcisnąłem na kosz, a bieżnie do dwóch bocznych nakrętek.
![](img/004_010.jpg)
Po włożeniu kosza satelit do obudowy i wstępnym przykręceniu nakrętek reguluję luz międzyzębny ataku i talerza. To jest dość wymagające zadanie, bo kręcenie nakrętkami jednocześnie przesuwa kołem talerzowym lewo/prawo, ale i ustawia naprężenie wstępne łożysk kosza satelit.
![](img/004_011.jpg)
W końcu jednak udało mi się ustawić i dobre naprężenie wstępne i luz międzyzębny. Tu zegar wskazuje 0,27mm.
![](img/004_012.jpg)
A tu 0,34mm, co oznacza luz 0,07mm, czyli w dopuszczalnym zakresie.
![](img/004_013.jpg)
No. To mam mechanizm różnicowy złożony.
![](img/004_014.jpg)
Tu podobnie - blokuje się nakrętki podkładkami.
![](img/004_015.jpg)
Pora na część skrzyniową. Włożę wałek wyjściowy skrzyni na miejsce, ale od razu szykuję widełki wybierania biegów 1/2.
![](img/004_016.jpg)
Jak widać musiałem jednak zdjąć kółko wstecznego biegu :). Wałek wyjściowy skrzyni wsunąłem na wieloklin wałka ataku.
![](img/004_017.jpg)
Przygotowałem części do mechanizmu wybierania biegów.
![](img/004_018.jpg)
Wsunąłem pierwszy, dolny pręt w obudowę. Przesuwa on widełki biegów 1/2.
![](img/004_019.jpg)
W otwór przechodzący przez wszystkie pręty wrzucam pierwszy kołek. Zabezpiecza on przed wrzuceniem dwóch biegów na raz.
![](img/004_020.jpg)
W środkowym pręcie jest kołeczek mniejszej średnicy - łączy on dwa te większe kołki. Całość zabezpiecza wszystkie trzy pręty w ten sposób, że tylko jeden z nich może być wysunięty z pozycji neutralnej. Gdy tylko jeden z nich się przesuwa, wrzucając bieg, kołki blokują pozostałe pręty. Trzy wgłębienia to mechanizm zapadki trzymającej widełki biegu w jednej z trzech pozycji - dwóch biegów po bokach i neutralnej pośrodku.
![](img/004_021.jpg)
Wsunąłem ten drugi pręt i przykręciłem i do niego widełki - te po prawej są od biegów 3/3. Pora na kolejny kołek.
![](img/004_022.jpg)
Potem wsunąłem ostatni pręt, od wstecznego biegu i przykręciłem i te widełki. Teraz montuję zapadki biegów. Od wstecznego montuje się od tej strony.
![](img/004_023.jpg)
A od pozostalych biegów od zewnątrz obudowy.
![](img/004_024.jpg)
Dźwignie przesuwające widełki wcisnąłem już na miejsce tak, żey trafiły w wiełki. Zabezpieczyłem je kołkami sprężystymi. Tym razem na szczęście obudowa to wytrzymała :).
![](img/004_025.jpg)
No i ostatnie kupione łożysko. Te było trochę trudniejsze w zakupie, znalazłem je we Włoszech. Przyszło w pięknym, starym pudełku, zawinięte w tłusty papier. Cudo!
![](img/004_026.jpg)
Łożysko wcisnąłem na prasie na część, a potem włożyłem to do reszty mechanizmu.
![](img/004_027.jpg)
Wałek wyjściowy już gotowy. Założyłem też z powrotem kółko wstecznego biegu.
![](img/004_028.jpg)
Do kompletu brakuje jeszcze wałka pośredniego. Rozsypane igiełki łożyskują go na obu końcach, po prawej widać panewki oporowe.
![](img/004_029.jpg)
Igiełki trzeba włożyć w wałek.
![](img/004_030.jpg)
Panewki oporowe łożyskują wałek pośredni w obudowie.
![](img/004_031.jpg)
A tu już zamontowany. Sprawdziłem, całość bardzo ładnie, płynnie działa.
![](img/004_032.jpg)
Pora na trochę części zewnętrznych - łapę sprzęgła, półośki, dźwignie biegów.
![](img/004_033.jpg)
Z tej strony skrzyni jest tylko półośka i korki oleju.
![](img/004_034.jpg)
Z drugiej są jeszcze dźwignie zmiany biegów.
![](img/004_035.jpg)
Złożyłem łapę sprzęgła.
![](img/004_036.jpg)
Łapa trafiła na miejsce, założyłem też nową gumę osłaniającą. Miałem ją w zapasach, i dobrze - teraz już ta guma nie jest dostępna do kupienia.
![](img/004_037.jpg)
Póko co to tyle. Wciąż nie mam jeszcze kilku części, chociażby łożyska sprzęgła.