Kontunuuję temat osprzętu, skoro tak dobrze idzie. Osprzęt Bartek przywiózł luzem w pudełku. Teoretycznie wszystko było działające, gdy było zdejmowane z silnika, ale w praktyce wygląda to tak, że warto zajrzeć do środka, bo nie wiadomo co tam znajdę. Zresztą na przykład alternator już miał chrzęszczące łożyska.
![](img/009_001.jpg)
Jest to dość późny Saab 96, stąd ma część, której jeszcze nigdy wcześniej nie widziałem w V4 - ten płaskownik po prawej nie występuje we wcześniejszych rocznikach.
![](img/009_002.jpg)
Sam alternator też jest nieco inny niż te, co zazwyczaj są w V4, na przykład szczotkotrzymacz jest przykręcany od zewnątrz, a nie od wewnątrz.
![](img/009_003.jpg)
Rozkręciłem mocowanie alternatora i wykręciłem szczotkotrzymacz.
![](img/009_004.jpg)
Rozłożyłem też kółko pasowe i wentylator.
![](img/009_005.jpg)
Z pewnym oporem, ale śruby skręcające dwie połówki obudowy jednak się udało odkręcić.
![](img/009_006.jpg)
Wyciągnąłem wirnik z łożyska.
![](img/009_007.jpg)
Potem odkręciłem blaszkę trzymającą łożysko.
![](img/009_008.jpg)
Zostało mi do wyjęcia uzwojenie z drugiej części obudowy. Widać, jakie tu wszystko jest zapyziałe.
![](img/009_009.jpg)
No i alternator rozłożony.
![](img/009_010.jpg)
Wszystkie części były bardzo mocno zabrudzone. Obudowa została wyszkiełkowana, śrubki ocynkowane. Uzwojenie i wirnik musiałem trochę odrdzewić i dokładnie domyć. Mamm już wszystko przygotowane, więc składam.
![](img/009_011.jpg)
Pierwszy krok przy składaniu, to włożenie i przykręcenie uzwojenia. Widoczna po złożeniu część uzwojenia została doczyszczona i pomalowana.
![](img/009_012.jpg)
Potem włożyłem nowe łożysko w jego miejsce w obudowie.
![](img/009_013.jpg)
I przykręciłem blaszkę. Na wirniku mam nowy komutator (ślizg właściwie) i łożysko.
![](img/009_014.jpg)
Przymierzyłem, czy wirnik daje się lekko włożyć na miejsce.
![](img/009_015.jpg)
Potem go wyjąłem i wcisnąłem w łożysko w przedniej części obudowy.
![](img/009_016.jpg)
Dopiero teraz wkładam całość w tylną część obudowy. Potem skręciłem dwie połówki śrubami i złożyłem wiatrak z kółkiem pasowym.
![](img/009_017.jpg)
Następnie przygotowałem szczotkotrzymacz do przykręcenia z tyłu.
![](img/009_018.jpg)
Przykręciłem go na miejsce. Uzupełniłem też wszystkie podkładki i nakrętki z tej strony alternatora.
![](img/009_019.jpg)
I gotowe.![](img/009_020.jpg)
![](img/009_021.jpg)
![](img/009_001.jpg)
Jest to dość późny Saab 96, stąd ma część, której jeszcze nigdy wcześniej nie widziałem w V4 - ten płaskownik po prawej nie występuje we wcześniejszych rocznikach.
![](img/009_002.jpg)
Sam alternator też jest nieco inny niż te, co zazwyczaj są w V4, na przykład szczotkotrzymacz jest przykręcany od zewnątrz, a nie od wewnątrz.
![](img/009_003.jpg)
Rozkręciłem mocowanie alternatora i wykręciłem szczotkotrzymacz.
![](img/009_004.jpg)
Rozłożyłem też kółko pasowe i wentylator.
![](img/009_005.jpg)
Z pewnym oporem, ale śruby skręcające dwie połówki obudowy jednak się udało odkręcić.
![](img/009_006.jpg)
Wyciągnąłem wirnik z łożyska.
![](img/009_007.jpg)
Potem odkręciłem blaszkę trzymającą łożysko.
![](img/009_008.jpg)
Zostało mi do wyjęcia uzwojenie z drugiej części obudowy. Widać, jakie tu wszystko jest zapyziałe.
![](img/009_009.jpg)
No i alternator rozłożony.
![](img/009_010.jpg)
Wszystkie części były bardzo mocno zabrudzone. Obudowa została wyszkiełkowana, śrubki ocynkowane. Uzwojenie i wirnik musiałem trochę odrdzewić i dokładnie domyć. Mamm już wszystko przygotowane, więc składam.
![](img/009_011.jpg)
Pierwszy krok przy składaniu, to włożenie i przykręcenie uzwojenia. Widoczna po złożeniu część uzwojenia została doczyszczona i pomalowana.
![](img/009_012.jpg)
Potem włożyłem nowe łożysko w jego miejsce w obudowie.
![](img/009_013.jpg)
I przykręciłem blaszkę. Na wirniku mam nowy komutator (ślizg właściwie) i łożysko.
![](img/009_014.jpg)
Przymierzyłem, czy wirnik daje się lekko włożyć na miejsce.
![](img/009_015.jpg)
Potem go wyjąłem i wcisnąłem w łożysko w przedniej części obudowy.
![](img/009_016.jpg)
Dopiero teraz wkładam całość w tylną część obudowy. Potem skręciłem dwie połówki śrubami i złożyłem wiatrak z kółkiem pasowym.
![](img/009_017.jpg)
Następnie przygotowałem szczotkotrzymacz do przykręcenia z tyłu.
![](img/009_018.jpg)
Przykręciłem go na miejsce. Uzupełniłem też wszystkie podkładki i nakrętki z tej strony alternatora.
![](img/009_019.jpg)
I gotowe.
![](img/009_020.jpg)
![](img/009_021.jpg)