Do zrobienia jest jeszcze gaźnik. Dostałem dwa, żeby w razie czego móc wybrać najlepsze części z obu. Tak też zrobię - rozłożę obydwa, odnowię co trzeba i podczas składania będę wybierał dobre części.
![](img/007_001.jpg)
Gaźniki to Weber DFTH 30/34 z Forda Sierry. Sterowany dziwacznie - jest oczywiście linka gazu, ale ta sama przepustnica (pierwsza, bo to gaźnik z progresywnie działającymi przepustnicami) może być uchylona silnikiem krokowym (to te dziwne cosie z dużą wtyczką). Silnik krokowy sterowany jest z komputera. Tak, to ma komputer. Druga przepustnica otwierana jest podciśnieniem - służy do tego siłownik widoczny w gaźniku po prawej. W tym po lewej go nie ma, zaginął w otchłani dziejów.
![](img/007_002.jpg)
Ogólnie gaźniki nie są w najgorszym stanie, ale do sprawności to im dużo brakuje.
![](img/007_003.jpg)
Odkręcę najpierw ten siłownik drugiej przepustnicy. W tym gaźiku ostała się jeszcze blaszka znamionowa.
![](img/007_004.jpg)
Siłownik podciśnienia zaczepiony jest za kulkę w osi drugiej przepustnicy.
![](img/007_005.jpg)
Membrana siłownika jest upaprana silikonem, bo jest przerwana.
![](img/007_006.jpg)
Potem odkręciłem elektryczne grzałki ssania.
![](img/007_007.jpg)
A tu mamy silniczki krokowe. Popychają one dźwignię na osi pierwszej przepustnicy.
![](img/007_008.jpg)
Mocowane są na blaszce przykręconej do gaźnika czterema śrubami.
![](img/007_009.jpg)
Tak to wygląda zdemontowane.
![](img/007_010.jpg)
I po odkręceniu blaszek mocujących.
![](img/007_011.jpg)
Przechodzę do odkręcania części z góry gaźnika.
![](img/007_012.jpg)
Zdjąłem klapki ssania. Co ciekawe, są one tylko na pierwszym przelocie gaźnika.
![](img/007_013.jpg)
Pora na rozmaite pokrywki i membranki z tej strony gaźnika.
![](img/007_014.jpg)
Odkręciłem pompkę przyśpieszacza i podciśnienie od ssania.
![](img/007_015.jpg)
Z pokrywki pompki przyśpieszacza wyjąłem jeszcze dźwigienki, żeby je też ocynkować.
![](img/007_016.jpg)
Mechanizm ssania w środku jest mocno zapyziały i ciężko się rusza.
![](img/007_017.jpg)
Odkręcony.
![](img/007_018.jpg)
Potem jeszcze rozłożyłem to do ostatniej części.
![](img/007_019.jpg)
Wszystko oczywiście w obydwu gaźnikach.
![](img/007_020.jpg)
Mechanizm ssania ma membrankę podciśnienia. Tędy idzie do niej podciśnienie, stąd uszczelka w korpusie gaźnika.
![](img/007_021.jpg)
Potem zdjąłem pokrywy gaźników.
![](img/007_022.jpg)
Z pokryw zdemontowałem zaworki iglicowe, pływaki i filterki.
![](img/007_023.jpg)
Z korpusów wykręciłem dysze i rurki emulsyjne. Rurki są te same, ale dysze są różne w obu gardzielach. Wyjąłem też dysze pompki przyśpieszacza.
![](img/007_024.jpg)
Mogę teras się dobrać do mechanizmu przepustnic.
![](img/007_025.jpg)
Odkręciłem i wyjąłem obie przepustnice i wyjąłem ośkę drugiej.
![](img/007_026.jpg)
Pierwsza jest trochę bardziej skomplikowana, bo z obu stron ma różne mechanizmy. Tu jest mechanizm uchylający drugą przepustnicę, dźwignia poruszająca pompką przyśpieszacza i miejsce na silniczek krokowy.
![](img/007_027.jpg)
A z tej strony mechanizm łączący się z linką gazu.
![](img/007_028.jpg)
Wszystko rozłożone, łącznie z uszczelnieniami osi w korpusie gaźnika.
![](img/007_029.jpg)
Jeszcze jedna membranka.
![](img/007_030.jpg)
I wkładki w gardziele.
![](img/007_031.jpg)
Gaźniki rozłożone. Teraz odnowienie części i niedługo składanie.
![](img/007_001.jpg)
Gaźniki to Weber DFTH 30/34 z Forda Sierry. Sterowany dziwacznie - jest oczywiście linka gazu, ale ta sama przepustnica (pierwsza, bo to gaźnik z progresywnie działającymi przepustnicami) może być uchylona silnikiem krokowym (to te dziwne cosie z dużą wtyczką). Silnik krokowy sterowany jest z komputera. Tak, to ma komputer. Druga przepustnica otwierana jest podciśnieniem - służy do tego siłownik widoczny w gaźniku po prawej. W tym po lewej go nie ma, zaginął w otchłani dziejów.
![](img/007_002.jpg)
Ogólnie gaźniki nie są w najgorszym stanie, ale do sprawności to im dużo brakuje.
![](img/007_003.jpg)
Odkręcę najpierw ten siłownik drugiej przepustnicy. W tym gaźiku ostała się jeszcze blaszka znamionowa.
![](img/007_004.jpg)
Siłownik podciśnienia zaczepiony jest za kulkę w osi drugiej przepustnicy.
![](img/007_005.jpg)
Membrana siłownika jest upaprana silikonem, bo jest przerwana.
![](img/007_006.jpg)
Potem odkręciłem elektryczne grzałki ssania.
![](img/007_007.jpg)
A tu mamy silniczki krokowe. Popychają one dźwignię na osi pierwszej przepustnicy.
![](img/007_008.jpg)
Mocowane są na blaszce przykręconej do gaźnika czterema śrubami.
![](img/007_009.jpg)
Tak to wygląda zdemontowane.
![](img/007_010.jpg)
I po odkręceniu blaszek mocujących.
![](img/007_011.jpg)
Przechodzę do odkręcania części z góry gaźnika.
![](img/007_012.jpg)
Zdjąłem klapki ssania. Co ciekawe, są one tylko na pierwszym przelocie gaźnika.
![](img/007_013.jpg)
Pora na rozmaite pokrywki i membranki z tej strony gaźnika.
![](img/007_014.jpg)
Odkręciłem pompkę przyśpieszacza i podciśnienie od ssania.
![](img/007_015.jpg)
Z pokrywki pompki przyśpieszacza wyjąłem jeszcze dźwigienki, żeby je też ocynkować.
![](img/007_016.jpg)
Mechanizm ssania w środku jest mocno zapyziały i ciężko się rusza.
![](img/007_017.jpg)
Odkręcony.
![](img/007_018.jpg)
Potem jeszcze rozłożyłem to do ostatniej części.
![](img/007_019.jpg)
Wszystko oczywiście w obydwu gaźnikach.
![](img/007_020.jpg)
Mechanizm ssania ma membrankę podciśnienia. Tędy idzie do niej podciśnienie, stąd uszczelka w korpusie gaźnika.
![](img/007_021.jpg)
Potem zdjąłem pokrywy gaźników.
![](img/007_022.jpg)
Z pokryw zdemontowałem zaworki iglicowe, pływaki i filterki.
![](img/007_023.jpg)
Z korpusów wykręciłem dysze i rurki emulsyjne. Rurki są te same, ale dysze są różne w obu gardzielach. Wyjąłem też dysze pompki przyśpieszacza.
![](img/007_024.jpg)
Mogę teras się dobrać do mechanizmu przepustnic.
![](img/007_025.jpg)
Odkręciłem i wyjąłem obie przepustnice i wyjąłem ośkę drugiej.
![](img/007_026.jpg)
Pierwsza jest trochę bardziej skomplikowana, bo z obu stron ma różne mechanizmy. Tu jest mechanizm uchylający drugą przepustnicę, dźwignia poruszająca pompką przyśpieszacza i miejsce na silniczek krokowy.
![](img/007_027.jpg)
A z tej strony mechanizm łączący się z linką gazu.
![](img/007_028.jpg)
Wszystko rozłożone, łącznie z uszczelnieniami osi w korpusie gaźnika.
![](img/007_029.jpg)
Jeszcze jedna membranka.
![](img/007_030.jpg)
I wkładki w gardziele.
![](img/007_031.jpg)
Gaźniki rozłożone. Teraz odnowienie części i niedługo składanie.