Po zdjęciu przedniego zawieszenia i hamulców pora to trochę uporządkować. Segreguję teraz rzeczy, co ma iść do odrdzewienia i ocynku, a co do piaskowania i malowania proszkowego. Powstaje też lista zakupów. Tu na przykład widać części drobne wyjęte z mechanizmu pedałów.



Przy zbiorniczkach jest trochę drobnych śrubek - nie wiem, czy da się to odrdzewić, tu prawdopodobnie będę musiał kupić nowe calowe. Zbiorniczki też chyba będą nowe.



Obejmy trzymające zbiorniczki też są mocno zgnite.



Pompa sprzęgła jest na pewno złomem, ale nowa pompa prawdopodobnie będzie miała niewłaściwy trzpień od strony pedału, więc muszę pozyskać trzpień z tej.



O właśnie ten element.



Wyjąłem i rozłożyłem też dźwignię hamulca ręcznego.



Wezmę się teraz za wahacze.



Każdy z nich ma na końcach nakrętkę zabezpieczoną zagniecioną podkładką.



Po odgięciu podkładki i odkręceniu nakrętek udało się zdjąć wszystkie gumy - nic nie było przyrdzewiałe.



Z mocowań dolnych wahaczy trzeba wyjąć śruby.



Wyjęte.



Teraz mocowania górnych wahaczy.



Odkręcone i zdjęte.



Teraz wyjmę wszystkie tuleje wahaczy - i tak są do wymiany. Tu z górnych mocowań.



I z dolnych.



Ufff, gotowe.



Nie odkręciłem jeszcze nakrętek piast, ale chcę zdjąć ze zwrotnic sworznie i ramiona.



Tu gdzieś są śruby trzymające ramię zwrotnicy i sworzeń.



O, znalazłem!



Odkręciłem.



I mamy od lewej - ramię zwrotnicy, blaszkę/podkładkę do zagniecenia i zabezpieczenia śrub, śruby i sworzeń wahacza.



To może teraz zaciski. Też trzeba je nieco rozłożyć.



Zdjąłem z nich jarzma.



A potem wyjąłem cylinderki z obudowami. Wycisnąłem z tego potem płyn hamulcowy. W tej postaci będę to czyścił, żeby nie musieć zabezpieczać środka obudów cylinderków.