Plan B polegał na pójściu na strych. Niedawno kupiłem wrosta - Saaba 95 z lat '70, który ostatnią rejestrację miał w 87 chyba roku w Szwecji. Nie miałem wielkich nadziei, że skrzynia z niego będzie lepsza, ale... spróbujmy.
![](img/015_001.jpg)
Z zewnątrz jest nieco bardziej zapyziała, samochód w końcu stał prawie 40 lat. Jest to już nowsza skrzynia, niby ta sama, ale w środku kilka rzeczy ma zmienione, a z zewnątrz różni się tym, że obudowa nie jest gładka, ale żebrowana.
![](img/015_002.jpg)
Po odkręceniu pokrywki pierwszy dobry znak - ślady oleju.
![](img/015_003.jpg)
Dalej jest jeszcze lepiej - ślady dość czystego oleju na wszystkim, a na kołach zębatych ani śladu korozji. Powiem więcej - koła wyglądają na w świetnym stanie.
![](img/015_004.jpg)
Otworzyłem też tylną pokrywę, czyli równocześnie zlałem też (dość czysty) olej.
![](img/015_005.jpg)
Trochę szlamu było w podkładkach dystansowych łożysk. Wszystko co na zewnątrz skrzyni było zapyziałe. Wysprzęglik zardzewiały na amen.
![](img/015_006.jpg)
Otworzyłem przednią część skrzyni. Trochę szlamu, ale nie za dużo.
![](img/015_007.jpg)
Od razu wyjąłem wałek sprzęgłowy. Tu akurat jest ten słabszy, bardzo cienki. W poprzedniej skrzyni jest jego grubsza, znacznie mocniejsza wersja.
![](img/015_008.jpg)
Sprzęgiełko jednokierunkowe (w środku tego koła na górze) w tej skrzyni ma 6 rolek, w poprzedniej - 10. Im więcej, tym mocniejsze, więc pewnie użyję tamto.
![](img/015_009.jpg)
Wymontowałem mechanizm różnicowy.
![](img/015_010.jpg)
Potem wyciągnąłem widełki biegów.
![](img/015_011.jpg)
Z tyłu skrzyni mamy nakrętki na łożyskach.
![](img/015_012.jpg)
A tu już odkręcone. Jedna z nich ma lewy gwint.
![](img/015_013.jpg)
Z przodu odkręcam koło zębate napędzające jeden z wałków. Tu jest też różnica w skrzyniach - tu, w łożu łożyska dyfra, jest otwór, a w nim plastikowy lejek smarujący środek wałka.
![](img/015_014.jpg)
Tu trzymam ten lejek. Wlewa on olej do środka wałka, gdzie wydostaje się on potem do różnych miejsc przy kołach zębatych, smarując łożyska igiełkowe.
![](img/015_015.jpg)
Potem wyjąłem mechanizmy ze środka obudowy.
![](img/015_016.jpg)
Znowu nagromadziłem sporo części.
![](img/015_017.jpg)
Muszę też ogarnąć trochę drobiazgów - pokrywkę okienka rewizyjnego sprzęgła...
![](img/015_018.jpg)
I cały mechanizm sprzęgła.
![](img/015_019.jpg)
Tu już mechanizm łapy i łożyska jest zdjęty.
![](img/015_020.jpg)
Wszystko to przygotuję do odrdzewienia i dam do ocynku.
![](img/015_021.jpg)
Kończę na dziś pracę z dwiema rozłożonymi skrzyniami biegów. Ale przynajmniej jedna z nich do czegoś się nadaje.
![](img/015_022.jpg)
![](img/015_001.jpg)
Z zewnątrz jest nieco bardziej zapyziała, samochód w końcu stał prawie 40 lat. Jest to już nowsza skrzynia, niby ta sama, ale w środku kilka rzeczy ma zmienione, a z zewnątrz różni się tym, że obudowa nie jest gładka, ale żebrowana.
![](img/015_002.jpg)
Po odkręceniu pokrywki pierwszy dobry znak - ślady oleju.
![](img/015_003.jpg)
Dalej jest jeszcze lepiej - ślady dość czystego oleju na wszystkim, a na kołach zębatych ani śladu korozji. Powiem więcej - koła wyglądają na w świetnym stanie.
![](img/015_004.jpg)
Otworzyłem też tylną pokrywę, czyli równocześnie zlałem też (dość czysty) olej.
![](img/015_005.jpg)
Trochę szlamu było w podkładkach dystansowych łożysk. Wszystko co na zewnątrz skrzyni było zapyziałe. Wysprzęglik zardzewiały na amen.
![](img/015_006.jpg)
Otworzyłem przednią część skrzyni. Trochę szlamu, ale nie za dużo.
![](img/015_007.jpg)
Od razu wyjąłem wałek sprzęgłowy. Tu akurat jest ten słabszy, bardzo cienki. W poprzedniej skrzyni jest jego grubsza, znacznie mocniejsza wersja.
![](img/015_008.jpg)
Sprzęgiełko jednokierunkowe (w środku tego koła na górze) w tej skrzyni ma 6 rolek, w poprzedniej - 10. Im więcej, tym mocniejsze, więc pewnie użyję tamto.
![](img/015_009.jpg)
Wymontowałem mechanizm różnicowy.
![](img/015_010.jpg)
Potem wyciągnąłem widełki biegów.
![](img/015_011.jpg)
Z tyłu skrzyni mamy nakrętki na łożyskach.
![](img/015_012.jpg)
A tu już odkręcone. Jedna z nich ma lewy gwint.
![](img/015_013.jpg)
Z przodu odkręcam koło zębate napędzające jeden z wałków. Tu jest też różnica w skrzyniach - tu, w łożu łożyska dyfra, jest otwór, a w nim plastikowy lejek smarujący środek wałka.
![](img/015_014.jpg)
Tu trzymam ten lejek. Wlewa on olej do środka wałka, gdzie wydostaje się on potem do różnych miejsc przy kołach zębatych, smarując łożyska igiełkowe.
![](img/015_015.jpg)
Potem wyjąłem mechanizmy ze środka obudowy.
![](img/015_016.jpg)
Znowu nagromadziłem sporo części.
![](img/015_017.jpg)
Muszę też ogarnąć trochę drobiazgów - pokrywkę okienka rewizyjnego sprzęgła...
![](img/015_018.jpg)
I cały mechanizm sprzęgła.
![](img/015_019.jpg)
Tu już mechanizm łapy i łożyska jest zdjęty.
![](img/015_020.jpg)
Wszystko to przygotuję do odrdzewienia i dam do ocynku.
![](img/015_021.jpg)
Kończę na dziś pracę z dwiema rozłożonymi skrzyniami biegów. Ale przynajmniej jedna z nich do czegoś się nadaje.
![](img/015_022.jpg)