Śrubki przygotowałem i zostały ocynkowane.



Mechanizm progresywnego otwierania przepustnic wcale nie jest taki prosty. Żeby dojść do tego jak to poskładać, ułożyłem wszystko w tej kolejności, w jakiej było ułożone podczas rozkładania.



Zacząłem składanie.



Potem oczywiście zapomniałem robić zdjęć. W każdym razie wszystkie części zostały wyczyszczone, a resztę oczywiście poskładałem na nowych membrankach. Problem był z membranką ssania, bo w zestawie naprawczym była dostarczona zupełnie inna niż powinna być, więc trzeba było przekładać samą membrankę na stary trzpień.