Kolejny gaźnik Solex EEIT. W sumie mógłbym je już robić z zamkniętymi oczami, ale pewnie wyszedłby gaźik w stylu kubistycznym, więc oczy otwieram. Gaźnik wygląda na w całkiem niezłym stanie, ale wymaga przeglądu i wymiany membranek.
![](img/001_001.jpg)
Tym razem dostałem obudowę grzałki ssania luzem, żeby się nie uszkodziła w transporcie. Blaszki są od mocowania metalowej obudowy filtra powietrza.
![](img/001_002.jpg)
Zdjąłem grzałkę ssania.
![](img/001_003.jpg)
Odkręciłem mechanizm ssania. Potem to rozłożę na części pierwsze.
![](img/001_004.jpg)
Po lewej u góry widać pokrywkę membranki ssania. Podciśnienie powstające po dodaniu gazu podciąga klapki ssania do pozycji nieco otwartej, żeby silnik się nie zadławił.
![](img/001_005.jpg)
Odkręciłem pokrywkę i wyjąłęm membrankę.
![](img/001_006.jpg)
Potem odkręciłem klapki przepustnic i wyjąłem ich ośkę.
![](img/001_007.jpg)
W pokrywce gaźnika już jest pusto.
![](img/001_008.jpg)
Odkręciłem pokrywę.
![](img/001_009.jpg)
Wyjąłem pływak i zaworek iglicowy.
![](img/001_010.jpg)
W środku gaźnika dość czysto. Rzadki widok :).
![](img/001_011.jpg)
Wyjąłem dysze pompki przyśpieszacza.
![](img/001_012.jpg)
Potem wykręciłem dysze paliwowe i powietrzne.
![](img/001_013.jpg)
Do odkręcenia zostały jeszcze dwie pokrywki.
![](img/001_014.jpg)
Odkręcone.
![](img/001_015.jpg)
Z podstawy gaźnika wykręciłem płytki przepustnic.
![](img/001_016.jpg)
A z korpusu wyjąłem gardziele i zwężki.
![](img/001_017.jpg)
W korpusie została jeszcze śruba regulująca obwód dodatkowy.
![](img/001_018.jpg)
Został do zemontowania mechanizm przepustnic. Zębatki standardowo zużyte na kilku pierwszych zębach.
![](img/001_019.jpg)
Zdemontowałem pierwszą ośkę i jej części.
![](img/001_020.jpg)
A potem drugą.
![](img/001_021.jpg)
![](img/001_001.jpg)
Tym razem dostałem obudowę grzałki ssania luzem, żeby się nie uszkodziła w transporcie. Blaszki są od mocowania metalowej obudowy filtra powietrza.
![](img/001_002.jpg)
Zdjąłem grzałkę ssania.
![](img/001_003.jpg)
Odkręciłem mechanizm ssania. Potem to rozłożę na części pierwsze.
![](img/001_004.jpg)
Po lewej u góry widać pokrywkę membranki ssania. Podciśnienie powstające po dodaniu gazu podciąga klapki ssania do pozycji nieco otwartej, żeby silnik się nie zadławił.
![](img/001_005.jpg)
Odkręciłem pokrywkę i wyjąłęm membrankę.
![](img/001_006.jpg)
Potem odkręciłem klapki przepustnic i wyjąłem ich ośkę.
![](img/001_007.jpg)
W pokrywce gaźnika już jest pusto.
![](img/001_008.jpg)
Odkręciłem pokrywę.
![](img/001_009.jpg)
Wyjąłem pływak i zaworek iglicowy.
![](img/001_010.jpg)
W środku gaźnika dość czysto. Rzadki widok :).
![](img/001_011.jpg)
Wyjąłem dysze pompki przyśpieszacza.
![](img/001_012.jpg)
Potem wykręciłem dysze paliwowe i powietrzne.
![](img/001_013.jpg)
Do odkręcenia zostały jeszcze dwie pokrywki.
![](img/001_014.jpg)
Odkręcone.
![](img/001_015.jpg)
Z podstawy gaźnika wykręciłem płytki przepustnic.
![](img/001_016.jpg)
A z korpusu wyjąłem gardziele i zwężki.
![](img/001_017.jpg)
W korpusie została jeszcze śruba regulująca obwód dodatkowy.
![](img/001_018.jpg)
Został do zemontowania mechanizm przepustnic. Zębatki standardowo zużyte na kilku pierwszych zębach.
![](img/001_019.jpg)
Zdemontowałem pierwszą ośkę i jej części.
![](img/001_020.jpg)
A potem drugą.
![](img/001_021.jpg)