Odezwał się do mnie Kuba, posiadacz Oldsmobile'a Delta 88 w sprawie kilku części z mojego Caprice. Przy okazji rozmowa zeszła na temat ekologii silnika 307 Oldsa (który obecnie ma napędzać i mojego Buicka). Ekologia ta składa się m.in. z pompy powietrza napędzanej paskiem klinowym, pompującej powietrze w wyjścia wydechowe głowic i w katalizator. Jest to tak świetne rozwiązanie, że już fabryka w 2 lata po wypuszczeniu tego pozwoliła na legalną likwidację tego wynalazku dealerom... Umówiliśmy się, że przy okazji podjedzie i pogadamy jak to wyjąć w prosty sposób.
![](img/001_001.jpg)
![](img/001_002.jpg)
Jak już podjechał i zaczęliśmy rozmawiać, to jakoś tak samo się odczepiło kilka wężyków...
![](img/001_003.jpg)
Potem okazało się, że jedna z metalowych rurek rozprowadzających powietrze do głowic jest skorodowana i się ułamała. W tym momencie układ i tak już nie miał sensu :) Po prawej widać zawór rozdzielający powietrze na głowice i katalizator.
![](img/001_004.jpg)
Poniżej kompresora klimatyzacji widać pompę powietrza, już bez koła pasowego. Zdjęcie jej wymaga wymiany paska klinowego, potrzebny jest krótszy, żeby napędzić sprężarkę klimy.
![](img/001_005.jpg)
Potem można odpiąć podciśnienia sterowania zaworu tej ekologii. Od razu też podjęta została decyzja o wymianie wszystkich wężyków podciśnienia - stare są już sparciałe.
![](img/001_006.jpg)
Jak widać, po wyjęciu kilku dobrych kilogramów robi się nieco luźniej dookoła silnika. Mocowanie na razie zostaje nieruszone.
![](img/001_007.jpg)
Tyle na szybko. Przy okazji okazało się, że paski klinowe są też stare i sparciałe, jeden od alternatora do tego stopnia, że regulacja się skończyła. Wszystkie wymagają wymiany. CO do pompy powietrza - następnym razem wykręcone zostaną króćce z głowic i wyjęta rura z katalizatora.
![](img/001_001.jpg)
![](img/001_002.jpg)
Jak już podjechał i zaczęliśmy rozmawiać, to jakoś tak samo się odczepiło kilka wężyków...
![](img/001_003.jpg)
Potem okazało się, że jedna z metalowych rurek rozprowadzających powietrze do głowic jest skorodowana i się ułamała. W tym momencie układ i tak już nie miał sensu :) Po prawej widać zawór rozdzielający powietrze na głowice i katalizator.
![](img/001_004.jpg)
Poniżej kompresora klimatyzacji widać pompę powietrza, już bez koła pasowego. Zdjęcie jej wymaga wymiany paska klinowego, potrzebny jest krótszy, żeby napędzić sprężarkę klimy.
![](img/001_005.jpg)
Potem można odpiąć podciśnienia sterowania zaworu tej ekologii. Od razu też podjęta została decyzja o wymianie wszystkich wężyków podciśnienia - stare są już sparciałe.
![](img/001_006.jpg)
Jak widać, po wyjęciu kilku dobrych kilogramów robi się nieco luźniej dookoła silnika. Mocowanie na razie zostaje nieruszone.
![](img/001_007.jpg)
Tyle na szybko. Przy okazji okazało się, że paski klinowe są też stare i sparciałe, jeden od alternatora do tego stopnia, że regulacja się skończyła. Wszystkie wymagają wymiany. CO do pompy powietrza - następnym razem wykręcone zostaną króćce z głowic i wyjęta rura z katalizatora.