Przy zakładaniu ostatniej stopki wału jest istotnych kilka rzeczy. Warto na przykład posmarować smarem montażowym (albo zwykłym smarem) simmering tylny wału korbowego. Zapobiegnie to jego przegrzaniu od tarcie i nawet przypaleniu podczas pierwszego uruchomienia silnika, gdy ma on jeszcze sucho.



Założona pokrywa rozrządu (Nebel), potem w wolnej chwili zająłem się uszczelnieniem i przykręceniem miski olejowej. Pora na górę silnika).



Przy wyjmowaniu popychaczy zaworów zostały oznaczone tak, aby można je było włożyć w to samo miejsce. Teraz Trzeba je po kolei wyczyścić i powkładać.



Tu akurat powkładane są na olej silnikowy, ponieważ planujemy niedługo uruchomić ten silnik. Jakby miał dłużej stać nieodpalony, to lepiej by było użyć smaru montażowego.



Potem uszczelki pod głowicę i przygotowane wcześniej głowice.



Mimo, że były wcześniej czyszczone, to przed założeniem jeszcze raz zostały przetarte.



Potem dokręcenie trzy razy z coraz większym momentem i we właściwej kolejności.



Następnie blaszki kierujące olej z dźwigienek popychaczy zaworowych we właściwą stronę.



Potem drążki i dźwigienki popychaczy zaworowych.



A na koniec dnia dla zmotywowania pokrywy zaworowe :) Wygląda to ładnie.