Znowu nadganiam z relacją, bo dopiero zdjęcia wywołałem :)
Na początek małe porównanie - Nebel przygotował swoją miskę olejową do piaskowania.
A ja ją zawiozłem i odebrałem. Można powiedzieć, że wspólnie zrobiliśmy :)
Blok w całej swojej okazałości, na razie tylko wstępnie umyty w szlifierni.
W czynie społecznym Dred zaczął go czyścić do malowania. Trochę to czasochłonne, bo jest sporo zakamarków do doczyszczenia.
Udało się to ładnie doczyścić.
Potem Nebel okleił blok do malowania taśmą.
I pomalował podkładem.
Następnie zabrał się za czyszczenie tłoków, opalając się przy okazji :)
Stare pierścienie zdjęte, i tak nie będą użyte ponownie.
I porównanie o ile lepiej wygląda tłok po dokładnym wymyciu. Teraz zostaną zawinięte, żeby się nie zabrudziły do czasu montażu.
Potem wybiliśmy broki. Oczywiście stawiały opór i nie dawały się wyciągnąć ze środka bloku. W tym momencie blok już jest pomalowany na gotowo na właściwy kolor; fabrycznie blok w tych rocznikach granady był już szary, nie czarny.
Następnie poradziłem Neblowi, żeby poczyścił wszystkie kanały olejowe i gwinty. Zaczął od przejechania gwintownikiem wszystkich otworów w bloku.
Potem to wszystko wyczyścił i wziął się za kanały olejowe. Tam, gdzie kanał jest zamknięty, to trzeba go otworzyć. Tu akurat widać jak wykręcić korek kanału olejowego zasilającego smarowanie koła zębatego wałka rozrządu.
I mycie wszystkich kanałów olejowych.
Potem powbijałem nowe broki. Jeden wbiłem tak porządnie, że trzeba go było wyjąć i wbić kolejny, ale reszta poszła ok :)
Zaczyna to ładnie wyglądać.
Na początek małe porównanie - Nebel przygotował swoją miskę olejową do piaskowania.
A ja ją zawiozłem i odebrałem. Można powiedzieć, że wspólnie zrobiliśmy :)
Blok w całej swojej okazałości, na razie tylko wstępnie umyty w szlifierni.
W czynie społecznym Dred zaczął go czyścić do malowania. Trochę to czasochłonne, bo jest sporo zakamarków do doczyszczenia.
Udało się to ładnie doczyścić.
Potem Nebel okleił blok do malowania taśmą.
I pomalował podkładem.
Następnie zabrał się za czyszczenie tłoków, opalając się przy okazji :)
Stare pierścienie zdjęte, i tak nie będą użyte ponownie.
I porównanie o ile lepiej wygląda tłok po dokładnym wymyciu. Teraz zostaną zawinięte, żeby się nie zabrudziły do czasu montażu.
Potem wybiliśmy broki. Oczywiście stawiały opór i nie dawały się wyciągnąć ze środka bloku. W tym momencie blok już jest pomalowany na gotowo na właściwy kolor; fabrycznie blok w tych rocznikach granady był już szary, nie czarny.
Następnie poradziłem Neblowi, żeby poczyścił wszystkie kanały olejowe i gwinty. Zaczął od przejechania gwintownikiem wszystkich otworów w bloku.
Potem to wszystko wyczyścił i wziął się za kanały olejowe. Tam, gdzie kanał jest zamknięty, to trzeba go otworzyć. Tu akurat widać jak wykręcić korek kanału olejowego zasilającego smarowanie koła zębatego wałka rozrządu.
I mycie wszystkich kanałów olejowych.
Potem powbijałem nowe broki. Jeden wbiłem tak porządnie, że trzeba go było wyjąć i wbić kolejny, ale reszta poszła ok :)
Zaczyna to ładnie wyglądać.