Zupełnie nieoczekiwanie na warsztat trafiły dwie drezyny kolegi Piotra. Obydwie typu DL-2 (Drezyna Lekka 2-osobowa).Silnik 125cm3 WSK. Pierwsza, nowsza, to ta żółta z kołami z pasków blachy, druga, to ta goła rama niebiesko-czerwona, z kołami tłoczonymi z blachy w jednym kawałku. Obydwie to prawie samo, różnią się jednak szczegółami, o których szczegółowo napiszę w miarę postępu prac.
W sumie zrobione będą obydwie, ale w różnym stopniu. Na pewno ta żółta będzie trudniejsza, bo ma pogiętą ramę, którą trzeba odbudować tak, żeby było dobrze, porządnie i zgodnie z oryginałem.
Mamy tyle z drezyny 1 (silnik też jest, ale po remoncie rozebrany w pudełku); widać śliczny zbiornik paliwa. Do tego jeszcze są pogięte błotniki, które trzeba będzie dorobić. Kołem angielskim? Poszukamy zdolnego blacharza.
![](img/001_001.jpg)
A tu z przodu. Siedzenia wygodne, ale nieoryginalne. Prawdopodobnie wylecą na rzecz oryginalnej ławeczki.
![](img/001_002.jpg)
Tylna oś. Ta aluminiowa obudowa przekładni lubiła pękać. Tu też jest pospawana, trzeba będzie zrobić nową...
![](img/001_003.jpg)
Przednia oś. Zgięta, trzeba będzie zrobić nową.
![](img/001_004.jpg)
A teraz drezyna 2. Rama (prosta, ładna, zgięty tylko kawałek ławeczki) posłuży za wzór przy odbudowie ramy drezyny 1.
![](img/001_005.jpg)
Przednia oś dość ciężka, ale damy radę :)
![](img/001_006.jpg)
Części osi tylnej drezyny 2. Widać jakie fajne małe hamulce toto ma.
![](img/001_007.jpg)
W takim stanie drezyn ja wkraczam do akcji i będę starał się coś pomóc. Drezyna 1 - tylna oś rozebrana do połowy, druga część nie dała się zdjąć.
![](img/001_008.jpg)
Ale zwieźliśmy to do Garażu Marcina :) I jakieś pół godziny później rozebraliśmy ten tył, a i przednią oś nieco ruszyliśmy. Wszystko w pośpiechu, bo kolega się śpieszył, niedługo będzie kolejna sesja naprawcza, to i lepsze zdjęcia będą.
![](img/001_009.jpg)
I zdjęta obudowa tej połówki osi. Widać konkretnej wielkości ściągacz, który też się przydał.
W sumie zrobione będą obydwie, ale w różnym stopniu. Na pewno ta żółta będzie trudniejsza, bo ma pogiętą ramę, którą trzeba odbudować tak, żeby było dobrze, porządnie i zgodnie z oryginałem.
Mamy tyle z drezyny 1 (silnik też jest, ale po remoncie rozebrany w pudełku); widać śliczny zbiornik paliwa. Do tego jeszcze są pogięte błotniki, które trzeba będzie dorobić. Kołem angielskim? Poszukamy zdolnego blacharza.
![](img/001_001.jpg)
A tu z przodu. Siedzenia wygodne, ale nieoryginalne. Prawdopodobnie wylecą na rzecz oryginalnej ławeczki.
![](img/001_002.jpg)
Tylna oś. Ta aluminiowa obudowa przekładni lubiła pękać. Tu też jest pospawana, trzeba będzie zrobić nową...
![](img/001_003.jpg)
Przednia oś. Zgięta, trzeba będzie zrobić nową.
![](img/001_004.jpg)
A teraz drezyna 2. Rama (prosta, ładna, zgięty tylko kawałek ławeczki) posłuży za wzór przy odbudowie ramy drezyny 1.
![](img/001_005.jpg)
Przednia oś dość ciężka, ale damy radę :)
![](img/001_006.jpg)
Części osi tylnej drezyny 2. Widać jakie fajne małe hamulce toto ma.
![](img/001_007.jpg)
W takim stanie drezyn ja wkraczam do akcji i będę starał się coś pomóc. Drezyna 1 - tylna oś rozebrana do połowy, druga część nie dała się zdjąć.
![](img/001_008.jpg)
Ale zwieźliśmy to do Garażu Marcina :) I jakieś pół godziny później rozebraliśmy ten tył, a i przednią oś nieco ruszyliśmy. Wszystko w pośpiechu, bo kolega się śpieszył, niedługo będzie kolejna sesja naprawcza, to i lepsze zdjęcia będą.
![](img/001_009.jpg)
I zdjęta obudowa tej połówki osi. Widać konkretnej wielkości ściągacz, który też się przydał.
![](img/001_010.jpg)