Do oleju silnikowego dolałem dodatek z dużą zawartością ZDDP (cynku).



Poskładałem już chyba wszystko, co potrzebne, żeby uruchomić silnik. Przekręciłem kluczyk w stacyjce... i nic.



Okazało się, że przekaźnik wykonawczy rozrusznika nie reaguje na nic. Kupiłem nowy i wymieniłem.



Dzięki temu udało sie wreszcie uruchomić silnik. Na filmie słychać jeszcze wysokie obroty, bo pierwsze 15 minut pracy silnika służy do ułożenia wałka rozrządu i trzymam je na poziomie 2000obr/min.



Po rozgrzaniu wyregulowałem wolne obroty i kąt wyprzedzenia zapłonu. Założyłem obudowę filtra powietrza.



Tak wyglądają parametry pracy silnika. Ciśnienie oleju w porządku, temperatura stabilna. Czerwona lampka to zaciągnięty hamulec ręczny.



I gotowe. Silnik odpalony, działa. Nic nie kapie, nie stuka. Kolejny zadowolony klient mam nadzieję.



Dred po odbiorze auta zadzwonił, że silnik pracuje bardzo ładnie, nic nie kapnęło, dobrze się zbiera już z wolnych obrotów. Takie telefony lubię!