Zaczynam teraz przygotowanie alternatora do założenia na silnik. Tak wyglądał po zdjęciu z silnika.



i tylna część.



Wyciągnięty regulator ze szczotkami i kondensator.



Z przedniej części odkręciłem kółko pasowe i wentylator.



Następnie rozkręciłem alternator na pół i wyjąłem wirnik.



Odkręciłlem uzwojenie z tylnej części alternatora.



Zewnętrzna część uzwojenia została pomalowana na zielono (bo tak), obudowa wyczyszczona i pomalowana na srebrno. Śruby, nie tylko alternatora, odrdzewione, wyczyszczone i ocynkowane.



Przykręciłem na miejsce uzwojenie alternatora i wymieniłem łożysko tylne.



A potem i przednie, znajdujące się w obudowie.



Złożyłem ze sobą dwie połówki.



Następnie skręciłem je ze sobą tymi czterema długimi śrubami i przygotowałem wszystkie części składowe wiatraka i kółka pasowego.



Przód już gotowy.



Z tyłu przykręciłem z powrotem kondensator i regulator napięcia. Nie wymieniałem tego na nowe, nie było potrzeby.



Alternator gotowy. Wygląda zdecydowanie lepiej niż poprzednio, nie?



Gotowy alternator przykręciłe do silnika.






Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym może działać lepiej. Dowiedz się więcejRozumiem