Mój pierwszy własny samochód. Kupiony w tajemnicy przed rodzicami, później remontowany z dużą pomocą taty. Zrobiłem w nim dużo - zacząłem od lakieru, zrobiłem zawieszenia, skrzynię, włożyłem 2.0 V6... Później nabrałem doświadczenia i odkryłem, że blacharsko to jeden wielki trup. Zasilił częściami wiele innych fordów. Jako pierwszy samochód wiele mnie nauczył i zapoczątkował wielki sentyment do fordów. Od niego też zaczęła się rozwijać na poważnie moja pasja motoryzacyjna. Motoryzacji starej rzecz jasna :)
Na zdjęciach widać moją ówczesną dziewczynę, obecnie żonę i matkę dwójki dzieci :)