Skrzynię mam już prawie skończoną, ale trzeba poprzykręcać rzeczy z zewnątrz. Korek wlewu oleju...



Zauważyłem też poprzednio, że jeszcze napęd prędkościomierza trzeba założyć - to okolice tego gwintu po lewej stronie.



Zębatki napędu są inne dla różnych przełożeń głównych. Wziąłem oczywiście tą od kompletu z tej skrzyni. Oczywiście znowu jest tu nowy oring.



Założyłem odnowioną łapę sprzęgła, za którą ciągnie linka.



Pamiętasz wystającą ze skrzyni część odpowiedzialną za wrzucenie odpowiedniego biegu?



Nałożyłem na to nowy kapturek gumowy.



Mam też odnowione części poruszające tym.



Złożyłem to, mam nadzieję, poprawnie.



Chyba tak, bo pasuje :).



Przykręciłem mocowanie poduszki skrzyni.



To czarne po prawej, to część przykręcana gdzieś poza skrzynią. Do niej dochodzą cięgna od dźwigni zmiany biegów, a potem idą dwa kolejne do skrzyni, do tych elementów z poprzednich zdjęć. Dobra, zaraz będzie widać, teraz muszę to poskładać.



Tu złożona ośka w te łożyska igiełkowe i zabezpieczona osłonkami gumowymi.



Potem przykręciłem to do dużego elementu mocującego.



Element, którym porusza dźwignia zmiany biegów, gdy machamy nią lewo-prawo, ma w środku gumę, która oryginalnie była zwulkanizowana z tym bolcem po lewej, wkręconym już do tej czarnej blachy. To trzeba będzie uzupełnić, może zalać poliuretanem, czy coś?



Tu właściciel dokonał cudu, czyli kupił odpowiednie cięgna. Skrzynia niby występowała w całym stadzie Fiatów na przestrzeni lat, ale w Delcie HF są te cięgna zupełnie inne, bo muszą ominąć turbo, czy coś. Tak zrozumiałem historię :). W każdym razie cięgna są niedostępne, trudne do znalezienia i takie tam. A jednak są.



Jedno z tych cięgien już na miejscu. Przykręciłem też główną łapę skrzyni. Tu też udało się właścicielowi zdobyć nową poduszkę.



Z przodu uzupełniłem śruby i przykręciłem osłonę koła zamachowego. Miałem dwie, wybrałem lepszą.



Skończone. Skrzynia gotowa.