Rozkładamy dalej. Pod błotnikiem tylnym mamy dostęp do mocowania dachu. Są to cztery śruby po każdej ze stron - dwie przednie, po prawej od tego nawiewu, i dwie tylne, po lewej.
![](img/006_001.jpg)
Tu dostęp jest ciut gorszy, ale da się to odkręcić.
![](img/006_002.jpg)
Pod każdym z mocowań są podkładki aluminiowe ustalające położenie dachu.
![](img/006_003.jpg)
Można też odkręcić kolumnę kierownicy. Mocowana jest pod deską rozdzielczą tuż za zegarami, a potem tu, nieco głębiej.
![](img/006_004.jpg)
Przez otwór po pedałach hamulca i sprzęgła jest dostęp do łącznika kolumny.
![](img/006_005.jpg)
W końcu nie zrobiłem zdjęcia, ale rama przedniej szyby przykręcona jest do podwozia na jakieś 12 śrub. Po ich odkręceniu zyskaliśmy lepszy dostęp do demontażu mechanizmu wycieraczek i nagrzewnicy. Tędy, przy silniczku wycieraczek, przechodzi też rurka odpowietrzająca górną część chłodnicy. Rurka przechodzi potem na słupek A, progiem idzie do słupka B, a potem wchodzi do komory silnika i łączy się ze zbirniczkiem wyrównawczym.
![](img/006_006.jpg)
Silniczek wycieraczek już wyjęty razem z blachą mocującą.
![](img/006_007.jpg)
Tak wygląda miejsce po nim. Wszystko ma sporo nalotu brudu i rdzy, ale ta część karoserii jest w sumie w naprawdę niezłym stanie.
![](img/006_008.jpg)
Potem wykręciliśmy jeszcze nagrzewnicę i trochę uporządkowaliśmy całość. Tu już nie ma dachu i ramy przedniej szyby.
![](img/006_009.jpg)
Potem przeszliśmy do wykręcania rurek. A trochę ich jest. Na zdjęciu jest miejsce pod tylną kanapą i rurki wyciągnięte z tej przestrzeni. Są tam dwie główne rury prowadzące do chłodnicy tunelem środkowym, ta plątanina mniejszych rurek wychodząca z komory silnika pod kanapą na prawą stronę zdjęcia to rurki do nagrzewnicy. Poza tym w tunelu mamy jeszcze linkę hamulca ręcznego, i mechanizm zmiany biegów. Jest ciasno.
![](img/006_010.jpg)
A tu już wszystko wygrzebane na zewnątrz, łącznie z kasetą zmiany biegów, którą niewiele widać, bo ciekawa część jest od strony komory silnika, czyli na zdjęciu od strony stołka.
![](img/006_011.jpg)
Powoli robi się tu coraz bardziej pusto. Teraz akurat trwa walka z rurkami hamulcowymi.
![](img/006_012.jpg)
No dobra, to rurki mamy jakoś ogarnięte, trzeba się wziąć za grubsze rzeczy. Tak wyglądała komora silnika po wyjęciu silnika i skrzyni.
![](img/006_013.jpg)
U góry, poza komorą, w przestrzeni między komorą a ścianą boczną auta, mamy mocowanie amortyzatora.
![](img/006_014.jpg)
U dołu mamy resztę zawieszenia. Teraz trzeba odkręcić pasy parciane, pełniące funkcje ogranicznika skoku zawieszenia.
![](img/006_015.jpg)
Potem są cztery śruby trzymające belkę zawieszenia do nadwozia i można je wyciągnąć.
![](img/006_016.jpg)
Z ciekawostek widocznych na tym zdjęciu mamy po prawej punkt mocowania belki. Ten punkt jest dostępny przez otwór w progu. A Maciek odkręca wewnętrzne mocowania. Te zewnętrzne są zasłonięte naspawaną blachą karoserii...
![](img/006_017.jpg)
Poszliśmy więc na chwilę do resztek żółtej Matry, bo tu jest to dobrze widoczne.Punkt mocowania zawieszenia jest po lewej, stalowe mocowanie, którego jest częścią, wchodzi w blachy karoserii i tam jest przykręcone trzema śrubami.
![](img/006_018.jpg)
A w środku, pomiędzy blachami karoserii, znaleźliśmy aluminiowe części usztywniające całość. Ciekawa konstrukcja. Potem to oczywiście wykręciliśmy.
![](img/006_019.jpg)
A tu mamy wykręcone zawieszenie tylne.
![](img/006_020.jpg)
Potem przechodzimy do przodu. Tu zawieszenie nie ma oddzielnej belki zawieszenia, ale wkręcone jest w karoserię. Widać tu górne mocowania amortyzatorów. Ciekawie jest ze śrubami mocującymi górne wahacze - od strony grodzi są gumowe zaślepki i jest dostęp do śrub od strony kabiny. Po obu stronach, przy górnej krawędzi fartuchów, widać po dwie śruby - to mocowanie podobnych pasów parcianych, jak były z tyłu.
![](img/006_021.jpg)
A tu mamy widok na jedną stronę zawieszenia. Tu już pas parciany jest odkręcony. Na jego końcach są aluminiowe części mocujące, uformowane tak, żeby pas się na nich nie wycierał.
![](img/006_022.jpg)
No to odkręcamy dalej. Górne mocowanie amortyzatora.
![](img/006_023.jpg)
Co ciekawe, w środku jest mały ceownik usztywniający. Tu jest też już zdjęty górny wahacz.
![](img/006_024.jpg)
Po opuszczeniu zawieszenia na dół można było wyjąć sprężynę.
![](img/006_025.jpg)
Zostało odkręcić dolny wahacz i drążek reakcyjny. Tu już też jest zdjęty stabilizator.
![](img/006_026.jpg)
Wszystkie wahacze już zdjęte. Teraz odkręcimy przekładnię kierowniczą.
![](img/006_027.jpg)
Potem jeszcze zauważyliśmy, że belka biegnąca pomiędzy mocowaniami stabilizatora jest odkręcana, więc ona też została zdjęta. Jest ciut krzywa, ale szybko to wyprostowałem.
![](img/006_028.jpg)
Pomiędzy mocowaniami dolnych wahaczy jest wkręcona w podwozie taka belka wzmacniająca.
![](img/006_029.jpg)
Całe zawieszenie już odkręcone. Niedługo będziemy mogli wyjąć rury chłodzenia.
![](img/006_030.jpg)
Tymczasem sterta części znacznie urosła.
![](img/006_031.jpg)
A samochód coraz mniej przypomina samochód :).
![](img/006_032.jpg)
![](img/006_001.jpg)
Tu dostęp jest ciut gorszy, ale da się to odkręcić.
![](img/006_002.jpg)
Pod każdym z mocowań są podkładki aluminiowe ustalające położenie dachu.
![](img/006_003.jpg)
Można też odkręcić kolumnę kierownicy. Mocowana jest pod deską rozdzielczą tuż za zegarami, a potem tu, nieco głębiej.
![](img/006_004.jpg)
Przez otwór po pedałach hamulca i sprzęgła jest dostęp do łącznika kolumny.
![](img/006_005.jpg)
W końcu nie zrobiłem zdjęcia, ale rama przedniej szyby przykręcona jest do podwozia na jakieś 12 śrub. Po ich odkręceniu zyskaliśmy lepszy dostęp do demontażu mechanizmu wycieraczek i nagrzewnicy. Tędy, przy silniczku wycieraczek, przechodzi też rurka odpowietrzająca górną część chłodnicy. Rurka przechodzi potem na słupek A, progiem idzie do słupka B, a potem wchodzi do komory silnika i łączy się ze zbirniczkiem wyrównawczym.
![](img/006_006.jpg)
Silniczek wycieraczek już wyjęty razem z blachą mocującą.
![](img/006_007.jpg)
Tak wygląda miejsce po nim. Wszystko ma sporo nalotu brudu i rdzy, ale ta część karoserii jest w sumie w naprawdę niezłym stanie.
![](img/006_008.jpg)
Potem wykręciliśmy jeszcze nagrzewnicę i trochę uporządkowaliśmy całość. Tu już nie ma dachu i ramy przedniej szyby.
![](img/006_009.jpg)
Potem przeszliśmy do wykręcania rurek. A trochę ich jest. Na zdjęciu jest miejsce pod tylną kanapą i rurki wyciągnięte z tej przestrzeni. Są tam dwie główne rury prowadzące do chłodnicy tunelem środkowym, ta plątanina mniejszych rurek wychodząca z komory silnika pod kanapą na prawą stronę zdjęcia to rurki do nagrzewnicy. Poza tym w tunelu mamy jeszcze linkę hamulca ręcznego, i mechanizm zmiany biegów. Jest ciasno.
![](img/006_010.jpg)
A tu już wszystko wygrzebane na zewnątrz, łącznie z kasetą zmiany biegów, którą niewiele widać, bo ciekawa część jest od strony komory silnika, czyli na zdjęciu od strony stołka.
![](img/006_011.jpg)
Powoli robi się tu coraz bardziej pusto. Teraz akurat trwa walka z rurkami hamulcowymi.
![](img/006_012.jpg)
No dobra, to rurki mamy jakoś ogarnięte, trzeba się wziąć za grubsze rzeczy. Tak wyglądała komora silnika po wyjęciu silnika i skrzyni.
![](img/006_013.jpg)
U góry, poza komorą, w przestrzeni między komorą a ścianą boczną auta, mamy mocowanie amortyzatora.
![](img/006_014.jpg)
U dołu mamy resztę zawieszenia. Teraz trzeba odkręcić pasy parciane, pełniące funkcje ogranicznika skoku zawieszenia.
![](img/006_015.jpg)
Potem są cztery śruby trzymające belkę zawieszenia do nadwozia i można je wyciągnąć.
![](img/006_016.jpg)
Z ciekawostek widocznych na tym zdjęciu mamy po prawej punkt mocowania belki. Ten punkt jest dostępny przez otwór w progu. A Maciek odkręca wewnętrzne mocowania. Te zewnętrzne są zasłonięte naspawaną blachą karoserii...
![](img/006_017.jpg)
Poszliśmy więc na chwilę do resztek żółtej Matry, bo tu jest to dobrze widoczne.Punkt mocowania zawieszenia jest po lewej, stalowe mocowanie, którego jest częścią, wchodzi w blachy karoserii i tam jest przykręcone trzema śrubami.
![](img/006_018.jpg)
A w środku, pomiędzy blachami karoserii, znaleźliśmy aluminiowe części usztywniające całość. Ciekawa konstrukcja. Potem to oczywiście wykręciliśmy.
![](img/006_019.jpg)
A tu mamy wykręcone zawieszenie tylne.
![](img/006_020.jpg)
Potem przechodzimy do przodu. Tu zawieszenie nie ma oddzielnej belki zawieszenia, ale wkręcone jest w karoserię. Widać tu górne mocowania amortyzatorów. Ciekawie jest ze śrubami mocującymi górne wahacze - od strony grodzi są gumowe zaślepki i jest dostęp do śrub od strony kabiny. Po obu stronach, przy górnej krawędzi fartuchów, widać po dwie śruby - to mocowanie podobnych pasów parcianych, jak były z tyłu.
![](img/006_021.jpg)
A tu mamy widok na jedną stronę zawieszenia. Tu już pas parciany jest odkręcony. Na jego końcach są aluminiowe części mocujące, uformowane tak, żeby pas się na nich nie wycierał.
![](img/006_022.jpg)
No to odkręcamy dalej. Górne mocowanie amortyzatora.
![](img/006_023.jpg)
Co ciekawe, w środku jest mały ceownik usztywniający. Tu jest też już zdjęty górny wahacz.
![](img/006_024.jpg)
Po opuszczeniu zawieszenia na dół można było wyjąć sprężynę.
![](img/006_025.jpg)
Zostało odkręcić dolny wahacz i drążek reakcyjny. Tu już też jest zdjęty stabilizator.
![](img/006_026.jpg)
Wszystkie wahacze już zdjęte. Teraz odkręcimy przekładnię kierowniczą.
![](img/006_027.jpg)
Potem jeszcze zauważyliśmy, że belka biegnąca pomiędzy mocowaniami stabilizatora jest odkręcana, więc ona też została zdjęta. Jest ciut krzywa, ale szybko to wyprostowałem.
![](img/006_028.jpg)
Pomiędzy mocowaniami dolnych wahaczy jest wkręcona w podwozie taka belka wzmacniająca.
![](img/006_029.jpg)
Całe zawieszenie już odkręcone. Niedługo będziemy mogli wyjąć rury chłodzenia.
![](img/006_030.jpg)
Tymczasem sterta części znacznie urosła.
![](img/006_031.jpg)
A samochód coraz mniej przypomina samochód :).
![](img/006_032.jpg)