Nie mam pojęcia jakim cudem mnie takie samochody znajdują... To znaczy w sumie mam. Jędrek robił u mnie kiedyś silnik do BMW E21. Teraz wybiera się FSO (a może właściwie już Daewoo, bo to rocznik 2000) Polonezem na Złombol. Tymczasem w skrzyni biegów huczą łożyska i wypada zdaje się 3 bieg. No i tak to właśnie widoczna na zdjęciu skrzynia tu trafiła.



Zaczynamy oczywiście od rozkładania. Najpierw łapa i łożysko sprzęgła.



Zdjęte. Guma osłaniająca łapę też jest do wymiany.



Teraz dobiorę się do dźwigni zmiany biegów.



Po zdjęciu gumowej osłony widać mechanizm.



Odkręciłem to od skrzyni i rozebrałem.



Zdemontowałem mapęd linki prędkościomierza.



Olej był już wcześniej zlany, jak skrzynia czekała na moją wolną chwilę, więc mogę ją bezpiecznie odwrócić do góry nogami i dobrać się do miski oleju.



Po odkręceniu całkiem niezły widok - skrzynia dość czysta, zęby całe.



Muszę teraz odkręcić flanszę mocowania wału napędowego.



Tu miałem małą zagadkę, bo nakrętka w ogóle nie chciała się odkręcić. Nawet podejrzewałem lewy gwint czy coś, ale po prostu nie chciała iść i już. Użyłem środków przymusu bezpośredniego w postaci szlifierki.



W zasadzie nic już nie stoi na przeszkodzie, żeby zdjąć tylną część obudowy skrzyni.



Odkręciłem zatem śruby i nakrętki mocujące, z których część sprytnie jest w środku skrzyni, a potem zdjąłem pokrywę.



Postawiłem skrzynię na sztorc i przyjrzałem się mechanizmowi. Mamy tu wsteczny i piąty bieg.



Zdjąłem ślimak napędu prędkościomierza i odkręciłem nakrętkę wałka pośredniego.



Przejdę na chwilę na przód skrzyni. Odkręciłem dzwon od korpusu.



Na wałku pośrednim widzę śrubę trzymającą łożysko wałka pośredniego.



Odkręciłem ją.



Przerzuciłem skrzynię na bok. Z tej strony, po prawej, czyli bliżej ogona skrzyni, jest płytka przykręcona na dwie śruby, pod którą są sprężyny i kulki trzymające pręty przesuwające biegi.



Odkręciłem płytkę i wyjąłem sprężynki. Jedna z nich, od 5/stecznego biegu, jest ciut grubsza, czyli mocniejsza. Kulek na razie nie jestem w stanie wyjąć.



Z przesuwek biegów wykręciłem śruby je trzymające do prętów.



Wyjąłem wszystkie pręty przesuwające biegi, łącznie z ich blokadami. Blokady są widoczne pomiędzy nimi.



Potem zsunąłem wszystkie koła zębate z tyłu skrzyni.



Z wałka wyjściowego wyjąłem klin. Potem jeszcze wyjąłem tylne łożysko wałka pomocniczego.



Wyjąłem łożysko przednie wałka pomocniczego.



Teraz mogłem już wyjąć wałek pomocniczy ze skrzyni. Od razu też wyjąłem wałek sprzęgłowy.



Ze środka skrzyni wyjąłem widełki biegów 1/2 i 3/4. Są na nich widoczne wytarcia, czyli mamy znalezioną przyczynę wypadania trzeciego biegu.



Próbowałem zrobić nieco lepsze zdjęcie, żeby to pokazać, ale chyba nie wyszło.



Z tyłu skrzyni odkręciłem płytkę trzymającą tylne łożysko wałka wyjściowego.



Po wysunięciu łożyska wyjąłem całą resztę wałka poza korpus skrzyni.



No. To teraz trzeba to tylko umyć i poskładać.